Decydując się na zakup starego samochodu często zastanawiamy się nad najlepszym wyborem. Samochodów na rynku jest tak wiele, że czynników decydujących o wyborze może być naprawdę wiele i często wcale nie musi chodzić o pieniądze. W mieście takim jak Warszawa samochody zabytkowe spotkać można na każdym kroku. Zadbane egzemplarze gładko suną szerokimi arteriami miasta, a i te nieco bardziej zapuszczone potrafią skupić wzrok przechodniów. Auto zabytkowe powinno przede wszystkim cieszyć swojego właściciela, być jego dumą i oczkiem w głowie. To, czy chcemy przemieszczać się swoim youngtimerem na co dzień, czy może będziemy wystawiać go z ciepłego garażu tylko w słoneczną niedzielę, to już kwestia indywidualna.
Podstawowym pytaniem przy wyborze samochodu zabytkowego powinno być, czy ma on być lokatą kapitału, czy zwyczajnie chcemy jeździć czymś innym niż sąsiad? Okazji do znalezienia samochodu, który po 5, czy 10 latach przyniesie zysk przy odsprzedaży jest już coraz mniej. Wiele starych samochodów jest w kiepskim stanie technicznym, a te najbardziej zadbane osiągają już dziś wysokie ceny na aukcjach. Warto jednak zadać sobie trud w znalezieniu odpowiedniego egzemplarza, bo tylko auto w dobrym stanie technicznym może dać radość z jazdy. Ciągła obawa o to, czy dojedziemy na miejsce, czy nie zepsuje się znów coś kosztownego, potrafi skutecznie uprzykrzyć nawet najpiękniejszy dzień. Kupując klasyka warto podjechać na przegląd do serwisu lub warsztatu, specjalizującego się w naprawach starych pojazdów. W Warszawie i okolicach działa kilka punktów z wieloletnią renomą, a i w innych miastach w Polsce nie brakuje dobrych specjalistów. Samochód może być bowiem w dobrym stanie technicznym, ale części karoserii lub zawieszenie mogą okazać się zamiennikami. Wtedy taki samochód, choć wyglądający pięknie nie będzie mógł zostać zarejestrowany na żółte tablice, bo nie będzie spełniać wymogu 75 procent oryginalnych części, a doprowadzenie go do „oryginalnego” stanu będzie po prostu nieopłacalne. Zdarzają się jednak przypadki, że taki samochód jest na tyle unikalny i w tak rewelacyjnym stanie technicznym, że warto przemyśleć jego zakup choćby dla samej przyjemności z jazdy i traktować go jako unikalny samochód na co dzień tym bardziej, że często youngtimery poddawane są specjalistycznemu tuningowi. Każdy widział przecież pieczołowicie przerobionego Volkswagena Golfa pierwszej lub drugiej generacji z obniżonym zawieszeniem, pięknymi felgami i wzorowo dopracowanym lakierem. Czy taki klasyk ma rację bytu? Oczywiście! Co prawda nie będzie youngtimerem w rozumieniu prawnym, ale będzie jeździć jak współczesne auto i jednocześnie podkreślać indywidualność swojego kierowcy.
@ copyright PANEK S.A. / strona internetowa Asearch.pl Asearch.pl