15 kwietnia – Światowy Dzień Trzeźwości
Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że picie alkoholu i jazda samochodem nie idą w parze. Badania pokazują jednak, że zakaz prowadzenia po spożyciu alkoholu jest traktowany przez wielu kierowców na równi z „delikatnym” przekroczeniem prędkości. Kierowcy, bagatelizując problem tłumaczą się mówiąc, że nic się nie stanie, jeśli przejadę 2 kilometry po wypiciu dwóch piw, przecież nie jestem pijany. Fakty są jednak druzgocące dla tej teorii, bo prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości traktowane jest jak przestępstwo, a dla sprawców wypadków pod wpływem alkoholu nie ma taryfy ulgowej.
Istotnym czynnikiem wpływającym na to, że wciąż tak wiele osób siada za kierownicę po alkoholu jest społeczne przyzwolenie: „Przecież wypił tylko kieliszek wina…”, „przecież będziemy jechać powoli”, „to tylko kilka przecznic…”. Problem polega na tym, że jeśli wciąż będziemy pozwalać na to, by osoby pod wpływem alkoholu prowadziły samochód, to nic w tej kwestii się nie zmieni. Nietrzeźwość i jej skutki dotykają bowiem nas wszystkich. Dziecko, które patrzy na rodziców, nie ma tu znaczenia, czy „za kółkiem” siada ojciec, czy matka, samo kiedyś spróbuje pojechać po alkoholu. Jeśli dziadek wsiądzie do samochodu po piwku, to wnuki kiedyś zrobią to samo, bo czerpią z tego wzorce bezkrytycznie, a dorośli, szczególnie ci najbliżsi stanowią dla młodzieży autorytet.
Jak niebezpieczne jest prowadzenie samochodu po alkoholu, dotyczy to również samochodów na minuty, pokazują wyniki badań. Okazuje się, że upośledzenie funkcji ruchowych i psychicznych pojawia się już przy stężeniu 0,4 promila alkoholu we krwi, co jest ekwiwalentem wypitych 2 drinków w ciągu godziny. Wśród najczęstszych objawów wymieniane są zaburzenia widzenia (pojawia się tak zwane widzenie tunelowe), zwolnienie czasu reakcji na bodźce oraz nieumiejętność wykonywania kilku czynności na raz. Wraz z ilością alkoholu we krwi wzrasta również ryzyko śmiertelnego wypadku, co obrazują następujące dane:
· 0.2-0.4 promila ryzyko wyższe 1.4 razy;
· 0.5-0.9 promila – ryzyko wyższe 11.1 razy;
· 1.0-1.4 promila – ryzyko wyższe 48 razy;
· ponad 1.5 promila – ryzyko wyższe 380 razy.
Co ciekawe, badania udowodniły, że osoby młode prowadzą po alkoholu rzadziej niż starsze, jednak wskaźniki wypadków w tej grupie kierowców są znacznie wyższe. Większy jest również odsetek poważnych obrażeń. Wsiadanie za kierownicę pod wpływem alkoholu jest zatem nie tylko skrajnie nieodpowiedzialne, ale także śmiertelnie niebezpieczne. Pamiętajcie, że w wielu przypadkach to od Was zależy, czy pozwolicie osobie nietrzeźwej prowadzić samochód, czy pojedziecie z nią jako pasażer, albo pozwolicie przewozić inne osoby. Wielu z Was zapyta: „Ale jak to zrobić?” Odpowiedź jest prosta: Należy zabrać kluczyki i to nawet w przypadku, gdy wydaje się Wam w tej chwili, że stracicie przyjaciela. Uwierzcie nam, nawet jeśli tak się stanie, możecie tej osobie uratować życie. Pamiętajcie też, że w wypadku, czy kolizji osoba pod wpływem alkoholu zawsze ponosi winę, a ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania.
@ copyright PANEK S.A. / strona internetowa Asearch.pl Asearch.pl