Mając na myśli słoneczną Italię, natychmiast przed oczami staje nam gwarny rynek antycznego miasta, wąskie uliczki przesiąknięte zapachem pysznego jedzenia z pobliskich knajpek, kąpiące się w słońcu toskańskie winorośle oraz ciepłe wody Morza Śródziemnego muskające delikatnie krągłości kalabryjskich zatoczek. Te idylliczne obrazy nie byłyby jednak pełne, gdyby nie zostały smagnięte widokiem FIATA 500 przemierzającego krajobraz niczym pędzel Boticellego sunący po złotych włosach rodzącej się Wenus.
Tak, tak… FIAT 500 jest nierozerwalnie związany z pop kulturą. To samochód, który zmotoryzował powojenne Włochy. Tuż po wojnie Brakowało wszystkiego, a szczególnie stali, która niezbędna była do produkcji pojazdów. Włosi całymi rodzinami korzystali więc z motocykli i skuterów, które służyły im za pełnoprawne maszyny do pokonywania długich tras. Był jeszcze przestarzały technicznie model Toppolino, którego popularność drastycznie spadła.
W 1957 roku zadanie skonstruowania zupełnie nowego modelu powierzono młodemu projektantowi o nazwisku Dante Giacosa. Jego projekt zakładał wygospodarowanie miejsca dla czterech dorosłych pasażerów oraz bagażu zamkniętego w możliwie najmniejszej przestrzeni. Ważną kwestią było także zapewnienie prostoty konstrukcji, tak by samochód można było naprawić śrubokrętem i młotkiem w dowolnym warsztacie lub na poboczu drogi. Z kolei, by zaoszczędzić na stali, zastosowano brezentowy, otwierany dach, który dodatkowo pozwalał sprawnie przewietrzyć kabinę w upalne dni.
Sympatyczny Fiacik błyskawicznie zyskał popularność, a fabryka w Turynie nie nadążała z produkcją. Oryginalny FIAT 500 wyposażony był w silnik o pojemności 479 cm3, generującym zawrotną moc 13 KM, jednak niemal natychmiast (po 3 miesiącach od premiery) moc zwiększono do 15 KM. Szczytowym osiągnięciem była wersja Sport, która w 1958 roku otrzymała silnik o pojemności 500 cm3 i mocy 21,5 KM! 2-cylindrowa jednostka napędowa, chłodzona powietrzem okazała się niezwykle trwała. Wnętrze mimo swojego spartańskiego wyglądu wyposażone było we wszystko, co trzeba, a użytkownik musiał pamiętać jedynie o okresowej wymianie płynów eksploatacyjnych i regulacji zapłonu.
FIAT 500 wersje specjalne
Na bazie „Pięćsetki” powstało przez lata wiele wersji, z których najciekawsze to 500L (Lusso), będące luksusową wersją modelu z chromowanymi zderzakami, a także 500 Giardiniera, pierwsze wszechstronne kombi, które po złożeniu tylnych siedzeń było w stanie pomieścić aż 1 m3 ładunku!
Historia modelu zakończyła się we Włoszech w 1972 roku, wraz z premierą doskonale znanego nam Fiata 126. Jedynie wersja Giardiniera produkowana była jeszcze przez 3 lata.
Nowy FIAT 500 w CarSharingu
Ta historia prawdopodobnie kończyłaby się w tym miejscu, ale w 2007 roku samochód powrócił na rynek w zupełnie nowej odsłonie, jako miejski, niezwykle designerski model, którego karoseria nawiązywała wprost do swojego przodka z lat 50-tych XX wieku. Również ten model doczekał się niezliczonej ilości wersji specjalnych, a egzemplarze czwartej serii, produkowanej od 2015 roku służą dzielnie użytkownikom w wypożyczalni samochodów na minuty PANEK CarSharing. Są to już zupełnie inne pojazdy, wyposażone między innymi w klimatyzację, elektrycznie podnoszone szyby i wspomaganie kierownicy z trybem City, jeszcze bardziej ułatwiającym manewrowanie na parkingu. Pod maską PANKOWYCH „Pięćsetek” pracuje 4-cylindrowy silnik benzynowy 1,2 o mocy 65 KM i skrzynią zautomatyzowaną Dualogic. Choć nawy FIAT 500 jest większy od swojego przodka, to wciąż zapewnia niezrównaną zwinność w ciasnych uliczkach i zatłoczonych parkingach wielkich miast. Na rynku dostępny jest, też zupełnie nowy elektryczny FIAT 500, który swoją premierę miał w 2020 roku oraz najnowszy FIAT 500 3+1, ale to już zupełnie inna historia.
