Jednolity ogólnoeuropejski numer alarmowy 112, został wprowadzony w 1991 roku i używany jest w sieci telefonów stacjonarnych oraz komórkowych. Z zasady ma to być łatwy do zapamiętania i najczęściej używany sposób wzywania pomocy do poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych, ale również w sytuacjach zagrażających życiu niezwiązanych z ruchem drogowym. W niektórych państwach, w tym także w Polsce, numer można wybierać na telefonach GSM bez karty SIM.
Większość współczesnych samochodów, szczególnie tych, które zostały wprowadzone do usługi wynajmu samochodów na minuty PANEK CarSharing oraz Rent a Car po 2018 roku wyposażonych jest w system SOS Emergency Call, zwanym również „eCall”. Unia Europejska orzekła, że system w dużej mierze przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa na drogach, a w szczególności pomaga w ratowaniu życia i zdrowia uczestników wypadków.
Trochę historii
Pierwszym, który seryjnie zastosował system połączenia alarmowego w swoich samochodach był Mercedes-Benz, który przedstawił swoje rozwiązanie o nazwie TELEAID w modelu Klasy S już w 1995 roku. System różnił się technologicznie od tego, który dziś znajdziemy w Mercedesach w wypożyczalni samochodów na minuty PANEK CarSharing wykorzystywał dane z GPS, czujników zderzeniowych, poduszek powietrznych i napinaczy pasów bezpieczeństwa i automatycznie przekazywał informacje do centrum alarmowego o położeniu pojazdu, kierunku jazdy oraz liczby podróżujących. W połowie lat 90-tych system łączności opierał się na telefonie bezprzewodowym umieszczonym w podłokietniku konsoli centralnej, a centrala alarmowa, próbując nawiązać połączenie sprawdzała, czy kierowca odbierze (jest przytomny) i w razie potrzeby zorganizować pomoc.
Przycisk SOS na konsoli dachowej
Dzięki szybko rozwijającej się technologii łączności oraz postępującej błyskawicznie miniaturyzacji podzespołów elektronicznych system TELEAID wykonał skok ewolucyjny, a na konsoli obok lusterka wstecznego pojawił się przycisk SOS aktywujący połączenie alarmowe w dowolnym momencie na żądanie kierowcy. Aby system działał poprawnie klient musiał jednak zaopatrzyć się w dodatkową kartę SIM oraz oddzielną umowę z operatorem telekomunikacyjnym, a przede wszystkim skonfigurować samochód z systemem łączności i telefonem. Ta opcja wyposażenia była na tyle droga, że nawet klienci Mercedesa nie dawali się przekonać, twierdząc, że korzystają z powszechnych już wtedy telefonów komórkowych, w konsekwencji czego producent zrezygnował czasowo z systemu w samochodach oferowanych na rynku europejskim.
Zupełnie nowy system z 2012 r.
Prawdziwy przełom nastąpił w 2012 roku, kiedy to w Europie zmieniły się zasady roamingu, a łączność komórkowa i transmisja danych stały się powszechne i tanie. Klient zamawiający samochód nie musiał już podpisywać kosztownych umów, a system TELEAID wykorzystywał do wysyłania komunikatów między innymi kanał SMS i choć w dobie łączności 4G i 5G może się to wydawać prymitywne, to w miejscach, gdzie wciąż trudno o wystarczający zasięg, właśnie komunikat SMS miał szansę przedostać się do centrali ratunkowej.
Co ciekawe, mocno rozwinięto funkcję transgraniczną funkcji eCall. Samochód wie, w jakim języku ojczystym się porozumiewamy i nawet za granicą kierowca prowadzony jest przez centralę alarmową swojego kraju. Jeśli potrzebna jest fizyczna pomoc, agent przekazuje taką informację do centrum w państwie aktualnego pobytu, w wymaganym tam języku, tak aby szybko zapewnić wsparcie w miejscu zdarzenia.
Połączenie alarmowe jest stale rozwijane i ponieważ od 2018 roku jest elementem obowiązkowym każdego nowego samochodu w Europie, dostępne jest dziś praktycznie w każdym samochodzie w usłudze na minuty PANEK CarSharing i w wypożyczalni PANEK Rent a Car. W wielu modelach można już inicjować je nie tylko naciskając czerwony przycisk, ale także za pomocą sterowania głosowego. Poza tym system już dawno wkroczył w erę autonomii: jeśli kierowca, mimo wielokrotnych upomnień ze strony elektroniki, nie położy dłoni z powrotem na kierownicy, samochód zainicjuje awaryjne zatrzymanie i automatycznie uruchomi połączenie alarmowe.
System eCall ma charakter publiczny i bezpłatny, a jego zadaniem jest skrócenie czasu powiadamiania służb ratunkowych o wypadkach drogowych o 60 proc. w mieście i 50 proc. poza obszarami zabudowanymi. Szacuje się, że eCall jest w stanie zmniejszyć liczbę ofiar śmiertelnych na drodze o 4 proc., a poważnych obrażeń o 6 proc. Dzięki niemu możliwe będzie zmniejszenie liczby ofiar śmiertelnych w krajach UE o 2,5 tys. rocznie.
